sobota, 9 czerwca 2012

rozdział 9.

Witajcie ! Wybaczcie,że tak długo musieliście czekać, ale niestety wena gdzieś poszła i nie chce wracać.. Męczę się nad tym rozdziałem już ze dwa tygodnie,bo wiem,że jak go nie napiszę,to już w ogóle nic nie napiszę... Dlatego będzie krótki i trochę nieogarnięty :D Ale mimo wszystko.. enjoy (:

Eclipse

-Czego chciał Hazz ?- zapytał Zayn, całuując mnie czule.
Odwróciłam się w stronę Harry'ego. Gadał z Horan'em.
-Pytał,czy Louis jest z Cindy. Zazdrość go zżera-uśmiechnęłam się.
Nachyliłam się ku Malik'owi, by go pocałować,lecz poczułam wibrację w telefonie.
-Aghrr,kto to?-zapytał.
-Nie wiem.. -odpowiedziałam. Zaczęłam czytać :
Hej Eclipse ! Tu Suzzz. Pamiętasz mnie jeszcze ? C;  Kiedyś byłaś w związku z moim bratem.. 
Ehh, wybacz,że o nim w ogóle wspominam.  W każdym razie,Twój numer mam od Cindy. Dzięki Bogu znałam jej maila. Dobra,mniejsza o to. Jutro przyjeżdżam do Londynu, więc pomyślałam,że byłoby fajnie się spotkać któregoś dnia. (:  Więc, jeśli chcesz to napisz kiedy i gdzie. 
Może do zobaczenia ! xxx
-Ahhh.. to ona. zajebista dziewczyna..-kąciki moich ust mimowolnie powędrowały w górę.-.. w przeciwieństwie do brata.
-Chcesz o tym pogadać?-spytał Zayn,obejmując mnie.
-Nie. To przeszłość.-rzekłam,odpisując na smsa. Wsadziłam telefon do kieszonki i spojrzałam na niego. Patrzył na mnie tymi pięknymi brązowymi oczami. Gdy nasze spojrzenia się zetknęły,oboje się uśmiechnęliśmy. Nie wytrzymałam. Przyciągnęłam go do siebie i czule pocałowałam. Lekko przygryzł moją wargę. Odsunął się ode mnie i cicho zachichotał, a ja razem z nim.
-Hmmm.. Może pójdziemy na spacer? Jestem tu już dosyć długo, a nadal prawie nic nie widziałam.-powiedziałam.
-Dobry pomysł.-odpowiedział Zayn, po czym skierował się w stronę drzwi.
-Eee... Zayn..
-Co jest, kotku ?
-Nie zapomniałeś o czymś ?
-Hmmm?
Zlustrowałam go wzrokiem. Spojrzał w dół.
-Cholera.. Zaraz wracam- wyszczerzył się i pobiegł do swojego pokoju. Zaśmiałam się. Założyłam na siebie jakąś jego bluzę i stanęłam pod drzwiami,czekając na ukochanego.
 
                                                                            ***
-ZAYN KRETYNIE!!! NA GALĘ ZAKŁADA SIĘ GARNITUR A NIE BEJSBOLÓWKĘ!- krzyknął Liam, wybiegając z pokoju, po czym westchnął i rzucił się na fotel. Ja tymczasem przeglądałam się w lustrze.
-Nie krzycz na niego! To jeszcze dziecko.-zaśmiałam się.- dobrze wyglądam ?
Liam zlustrował mnie wzrokiem.
-Zdecydowanie tak. Ta sukienka jest śliczna ! A te szpilki niesamowicie wydłużają twoje nogi.-rzekł tonem specjalisty,pocierając brodę.
-Aaa..-nie zdążyłam zacząć,bo przerwał mi krzyk Louis'a.
-Panie i panowie ! Oto One Direction w wydaniu wieczorowym!- krzyknął bijąc brawo. Po chwili ukazał się w progu,a za nim Hazza. Po Harry'm wyszedł Niall,a na samym końcu pokój opuścił Zayn. Byli ubrani bardzo podobnie, ale i tak wyglądali wspaniale. Zaczęli się śmiać i wariować. Malik,zobaczywszy mnie, otworzył buzię ze zdziwienia. Zarumieniłam się.
-Aż tak źle ?-szepnęłam, podchodząc do niego.
-Niee ! Wyglądasz pięknie.-wymruczał. Przejechał dłonią po moim policzku, po czym dał mi buziaka.
-Ekhm! Nie publicznie!- jęknął Niall. Harry zachichotał.
-Ymmm.. Chłopcy.. Zaprosiłam koleżankę na galę. Będziecie mieli mi to za złe ?
-OCZYWISCIE ZE NIE!-krzyknął Narry. Spojrzałam na nich dziwnie.
-A ładna jest ?-zapytał Lou,ruszając brwiami.
-Masz Cindy!-zgasiłam go wzrokiem.-Tak a propos, mógłbyś przejść się zobaczyć co z nią ? Pobiegła po jakieś kolczyki i nie wraca od 20 minut.
Tomlinson grzecznie przytaknął i wyszedł z domu. Niall,Zayn i Liam włączyli sobie telewizor, a ja usiadłam przy stole w kuchni, sącząc sok przez słomkę. Podszedł do mnie Styles.
-Ładnie wyglądasz.
-Dziękuję. Ty też.-zaśmiałam się.
-Haah,dzięki.Ee.. A..-zaczął,lecz przerwał mu dzwonek do drzwi.
-Ja otworzę!-oznajmił Niall, leniwym krokiem podchodząc do drzwi. Domyśliłam się,że to Suzz lub Cindy,wiec podążyłam za nim.
-ECLIPSEEEEE ! -pisnęło ciemnowłose dziewczę. Rzuciłyśmy się sobie w ramiona.
-SUZZYYY! Jakaś ty piękna! Ekhm.. Wyszczuplałaś!-jęknęłam z wyrzutem. Przyjrzałam się koleżance. Kaskady prawie czarnych fal opadały na jej ramiona, duże niebieskie oczy wpatrywały się we mnie wesołym wzrokiem. Cera, prawie tak blada jak moja, kontrastowała z czerwoną brokatową suknią. Suzannah wyglądała przepięknie, i najwidoczniej nie tylko ja to zauważyłam.Niall stał obok nas i przyglądał się nieznajomej.
-Troszeczkę. To od ćwiczeń.-zaśmiała się. Zaprosiłam ją do środka.
-No cóż. Powinnaś poznać tych wariatów. Harry, Niall, Liam, przywitajcie się.
-Heeej Suzy!- krzyknęli chłopcy chórem.
-A to..-powiedziałam, obejmując Zayn'a- jest mój najukochańszy wariat.
Chłopak pocałował mnie, a Suzz zrobiła swoje 'awww!'. Niall zachichotał.
-To ja. Zayn,miło mi.-powiedział Mulat, wyciągając dłoń do nowopoznanej dziewczyny.
W tym samym momencie do mieszkania wszedł Louis, Danielle i Cindy.
-Na co wy czekacie? Chcecie się spóźnić ?-pisnął brunet.
Dobraliśmy się w parki: Ja i Zayn, Liam i Danielle, Louis i Cindy,oraz Niall i Suzy.(ta dwójka bardzo się polubiłaaa.. If you know what i mean.) Harry postanowił robić za przyzwoitkę. Ruszyliśmy do czarnej limuzyny chłopców.
                                                              ***
-O boże,jak ja się upiłam! Ledwo chodzę..
-Jezu,Suzzy. Dziś nocujesz u nas.-pisnęłam z niesmakiem.Wszyscy patrzyli na mnie drętwym wzrokiem. Z całej dziewiątki tylko ja, Liam i Zayn nie byliśmy schlani.
-Co? Niee,nie ma potrzeby.-wymamrotała,wychodząc z limuzyny.Pociągnęłam ją za rękę lecz wyrwała się. Chciała przejść na drugą stronę drogi.Wyszłam za nią.Spojrzałam w lewo i ujrzałam światła pędzącego samochodu. Natychmiast podbiegłam do Suzz i popchnęłam ją na chodnik.Ostatnie,co usłyszałam, to dźwięk klaksonu, pękające szkło i pisk Suzy. Moje oczy okryła ciemna mgła.Czułam tylko ciepłą ciecz płynącą po moim czole..

2 komentarze:

  1. boże zabiję cię !
    Niech tylko się dowiem gdzie mieszkasz , to ci w tyłek nakopię !
    Ona MUSI żyć , niech to będzie sen , proszę.
    Jesteś wspaniała . <3

    wbij jak chcesz ;3
    http://www.blogger.com/blogger.g?blogID=5323516282180268082#overview/src=dashboard

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie piszesz. Podoba mi sie :) zapraszam do mnie http://ashleydirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń